Nie będziemy się chyba tu oszukiwać, prawda? Kiedy składasz nowy komputer to właściwie są tylko dwie dostępne opcje, dla których wybierasz nową „skrzynkę”. Pierwsza to wygląd, a druga to dostępny budżet po wydaniu na procesor, kartę graficzną i inne „ważniejsze” podzespoły. Bo czy dla gracza może być coś ważniejszego niż szybki procesor, karta graficzna i dyski nvme? A obudowa? Cóż – jeśli i tak będzie stała pod biurkiem, to jakie ona ma znaczenie? Dopiero w dalszej kolejności stawiasz na rozwiązania i funkcjonalność, no… chyba że jesteś bardzo świadomym klientem, który dokładnie analizuje wszelkie za i przeciw. To szanujemy, ale przecież nie zawsze tak jest, prawda?
Co my tu mamy?
Nowa obudowa Volcano Space Apex ARGB Midi to obudowa dla tych co kupują oczami. I nie może stać pod biurkiem. Dlatego możesz zmienić panel I/O z boku na front – jak Ci po prostu wygodniej. Volcano Space jest obudową typu akwarium, co oznacza że nie tylko panel boczny, ale również i frontowy wykonany został z hartowanego szkła. Taka konstrukcja w najlepszy możliwy sposób eksponuje zainstalowane komponenty. Ma to szczególne znaczenie w przypadku gdy wydałeś małą fortunę na kartę graficzną, procesor i płytę główną. A skoro przy płycie głównej jesteśmy, to musisz wiedzieć, że nie ma tu miejsca na żadne kompromisy – w obudowie Volcano Space zainstalujesz płyty z odwróconymi złączami. Po co? Po to, abyś nie musiał patrzeć na wszędzie plączące się przewody. Teraz są one w sekcji serwisowej, schowane za ścianką montażową płyty głównej, poza polem widoczności. Oczywiście „normalne” płyty też zamontujesz. Zresztą możesz tu sobie wygodnie instalować co Ci się żywnie podoba, w tej obudowie panele zamontowane są na zatrzaski, zatem mozolne kręcenie śrubkami tu nie występuje. Raz dwa chwytasz za panel, zdejmujesz i montujesz dowolny komponent. Proste? Pewnie, w końcu po to robimy nowe obudowy aby było prosto, łatwo i przyjemnie.
Illeeeee?
Być może dziwi Ciebie jej cena. Ponad 500 złotych za obudowę od Volcano? Ok, jest drożej niż za znane Volcano Amirani, ale sam sprawdź ile w sklepach jak X-Kom, Morele, Media Expert, Alsen i inne, kosztują cztery wentylatory 140 mm ARGB. Cztery sztuki – kupowane oddzielnie. Taniej niż 200 złotych nie znajdziesz, a są modele na które trzeba wydać najczęściej około 350 złotych (stan na marzec 2024 r.). Co oznacza, że za obudowę płacisz około 200 złotych. Brzmi lepiej? A teraz jeszcze pomyśl, że są w niej grube blachy 0,8 mm (to serio jest gruba blacha), kontroler obrotów wentylatorów, hartowane szkło z boku i przodu oraz nowoczesne rozwiązania jak chociażby port USB-C czy montaż paneli na zatrzaski. I już wiesz że kupując Volcano Space zrobiłeś dobry interes.
Jak jest naprawdę?
Jeśli natomiast zastanawiasz się, czy model Volcano Space to „piekarnik”, bo przecież nie ma przewiewnego panelu frontowego, to nie musisz się martwić – testy u BlackWhite na YouTube (https://www.youtube.com/watch?v=eR3DfnsIVN0) oraz na PurePC (https://www.purepc.pl/modecom-volcano-space-apex-argb-obudowa-z-wyzszej-polki-przeszklona-konstrukcja-i-zestaw-140-mm-wentylatorow) pokazują że jest tu baaaaaardzo dobrze. Trzy 140 milimetrowe wentylatory z boku obudowy tłoczą chłodne powietrze do wnętrza i skutecznie chłodzą pracę komputera, niejednokrotnie pokonując konstrukcje z przewiewnym panelem frontowym.
Wisienka na torcie.
Musisz także wiedzieć, że w obudowie Volcano Space dołożyliśmy starań do szczegółów i miłych dodatków. Otrzymujesz tu bowiem śrubokręt z logo Volcano, ściereczkę do czyszczenia szklanych paneli, podpórkę pod GPU oraz pudełko na śrubki. Wiemy że drobne rzeczy również są ważne i oprócz całego „mięsa” jakie dostajesz w postaci całego wianuszka zalet obudowy, zasługujesz również na wspomniane dodatki. Volcano Space nazywamy naszym flagowym produktem, bo to obudowa po prostu w stylu „must have”.