Panie i Panowie, oto pył

Posiadanie dobrego komputera to marzenie każdego gracza. Nie tylko „hardkora” wyciskającego ostatnie poty ze wszystkich podzespołów dla jak największej liczby klatek, ale także dla zwykłych, okazjonalnych graczy, aby cieszyć się dobrą grafiką i płynnością. Wiąże się to jednak z systematycznym „upgradem” sprzętu, aby nadążyć nad rosnącymi wymaganiami nowych tytułów gier, a tym samym ze sporymi wydatkami.

Jest jednak jedna rzecz, która zawsze może ucieszyć każdego gracza i - co najważniejsze - nie drenuje kieszeni. Jest nią podkładka pod mysz i klawiaturę. Nadaje eleganckiego i nowoczesnego wyglądu całemu stanowiskowi, wpływając pozytywnie jednocześnie na estetykę i ochronę powierzchni blatu. Nie wspominając już o tym, że przyczynia się ogólnie do komfortu pracy i zabawy z gamingową myszką, zwiększając kontrolę i precyzję w ulubionych grach.

Wykonana z wytrzymałego i gładkiego materiału zabezpiecza powierzchnię blatu przed rysami i drobnymi uszkodzeniami wynikającymi np. z ruchów myszką, stanowiąc jednocześnie świetną ochronę przed przypadkowo rozlanym płynem.

Zdajemy sobie sprawę z tego, że każdy ma inne biurka oraz potrzeby, dlatego pod mysz dedykujemy podkładkę Volcano Hokori Elbrus. Jeśli natomiast potrzebujesz większego rozmiaru, na którym zmieścisz nie tylko mysz ale i klawiaturę, warto sięgnąć po Volcano Hokori Erebus. Natomiast dla osób potrzebujących czegoś naprawdę konkretnego mamy gigantyczną (bo na całe biurko) podkładkę Volcano Hokori Meru.

Jeśli całość połączymy z ciekawym wzornictwem, jakim jest nowy styl Hokori (z japońskiego „pył”), w odcieniach szarości, pasujących zarówno do czarnych jak i białych peryferiów komputerowych, otrzymujesz świetny element wyposażenia gamingowego stanowiska. A przecież o to chodzi, aby przy komputerze spędzać miło czas… podkładki Volcano Hokori to umożliwiają!